- DartsPL
Bull&Bust 2021 #4 – Peter Wright wciąż zachwyca i kolejny słany występ Devona Petersena
Za nami kolejne w tym sezonie Super Series i kolejna garść turniejów Players Championship, w których darterzy mogli powalczyć o bezcenne rankingowe punkty. Swoją formą wciąż zachwyca Peter Wright, który w Barnsley był najlepszy! BULL – Peter Wright Nie mogło być innego wyboru – Szkot rozpędził się w ostatnich tygodniach i nie zamierza zwalniać nawet na chwilę. Wright po fantastycznym Matchplayu, w którym nie dał konkurencji większych szans potwierdził swoją wysoką dyspozycję podczas Super Series 6 rozgrywanego w Barnsley. Snakebite rozbił bank i na przestrzeni 3 turniejów podłogowych zarobił łącznie 16,5 tysiąca funtów, co czyni go najlepszym zawodnikiem Super Series 6. Szkotowi nie wyszedł jedynie pierwszy turniej, w którym odpadł już w drugiej rundzie. W pozostałych dwóch Wright osiągał finały, a z jednego z nich wyszedł zwycięsko. Peter oprócz świetnych wyników może też cieszyć się ze swojej kapitalnej dyspozycji. Po raz kolejny kilkukrotnie udawało mu się osiągać średnie powyżej 100, a w meczu z Martinem Schindlerem w ćwierćfinale drugiego dnia rozgrywek wykręcił genialny wynik 109,63. We wtorek i środę Szkot bezproblemowo pokonywał swoich kolejnych przeciwników i dwukrotnie meldował się w finale. Za pierwszym razem po decydującym legu musiał uznać wyższość Ryana Searla, ale ostatniego dnia Super Series 6 dopiął swego i ograł w decydującym starciu Jonny’ego Claytona. Po dość kiepskim początku sezonu Wright pięknie się odbudował i coraz bardziej zaczyna nawiązywać do swojej mistrzowskiej formy sprzed 2 lat. Wielkimi krokami zbliżają się Drużynowe Mistrzostwa Świata – World Cup of Darts. Z Wrightem w takiej dyspozycji Szkocja może pokusić się o powtórzenie sukcesu z 2019 roku, gdy okazała się najlepsza w stawce… Nominacje Martin Lukeman – na duże brawa w tym tygodniu zasłużyli Ryan Searle i Damon Heta, którzy po raz kolejny udowodnili, że stać ich na skuteczną grę z najlepszymi zawodnikami w PDC. Tym razem zdecydowaliśmy się jednak wyróżnić dwóch zawodników, którym rzadziej udaje się osiągać tak imponujące rezultaty. Pierwszym z nich jest Martin Lukeman. Do tej pory największym sukcesem 36-letniego Anglika była wygrana w jednym z turniejów Challenge Touru w 2015 roku i najlepsza 16 UK Open w 2017. Teraz do swojego darterskiego CV Smash może dopisać półfinał turnieju PDC i ogranie zawodników takich jak Ian White, Jonny Clayton czy… Krzysztof Ratajski. I to wszystko w przeciągu zaledwie 2 dni! Pierwszy turniej nie zapowiadał tak wyśmienitych wyników Anglika, który odpadł w pierwszej rundzie. W ciągu dwóch kolejnych zawodów Lukeman osiągnął półfinał i 1/8 finału. Martin kilkukrotnie pokazywał się z bardzo dobrej strony i osiągał średnie zbliżone do 100! Sam Anglik w kolejnych turniejach będzie musiał udowodnić, że dobre występy nie były jedynie pojedynczym wyskokiem.

Lukeman zaskoczył swoimi świetnymi wynikami podczas Super Series 6
Martin Schindler – Niemiec od kilku dobrych lat uznawany jest za duży talent i kolejnego reprezentanta naszych zachodnich sąsiadów, który wedrze się do czołówki rankingu PDC. Problem w tym, że sam Schindler jak dotąd nie był w stanie sprostać wysokim oczekiwaniom i wciąż balansuje na granicy posiadania karty zawodniczej. Podczas Super Series 6 The Wall po raz kolejny przypomniał jednak kibicom darta na całym świecie o swoim ponadprzeciętnym talencie. Martin dwukrotnie dochodził do ćwierćfinałów, w których dwukrotnie musiał uznawać wyższość Petera Wrighta! O świetnej dyspozycji Niemca przekonał się między innymi Krzysztof Ratajski – w meczu pierwszej rundy wtorkowego turnieju Schindler rozbił Polaka 6-1 i popisał się kapitalną średnią 106,28. Oprócz triumfu nad Polakiem The Wallowi udało się ograć chociażby Michaela Smitha czy wspomnianego już wcześniej Lukemana, w obu meczach osiągając średnie przekraczające 100. Schindler dzięki dobrym występom awansował na 84 lokatę w Order of Merit i być może będzie to przełomowy moment w karierze zdolnego Niemca. BUST – Devon Petersen Poprzedni sezon był zdecydowanie najbardziej udanym w karierze Devona Petersena. Reprezentant RPA przeszedł drogę ze średniaka, który od wielkiego dzwonu potrafi zaskoczyć świetnym wynikiem do zawodnika, który regularnie był w stanie walczyć jak równy z równym z najlepszymi w tym sporcie. W bieżących rozgrywkach nie wszystko układa się jednak po myśli African Warriora. Minione Super Series 6 Petersen również nie zapamięta najlepiej. Devon aż dwukrotnie żegnał się z rozgrywkami po pierwszej rundzie, ale najbardziej martwić może jego gra. W żadnym meczu nie udało mu się przekroczyć średniej 80, a w dwóch przypadkach notował słabiutkie średnie na poziomie 70. W poniedziałek w starciu z Johnem Hendersonem zanotował wynik 71,98, a we wtorek równie słabo zagrał w konfrontacji z Borisem Krcmarem. Jeśli Petersen marzy o powrocie do rezultatów osiąganych w 2020 roku to będzie musiał znacząco poprawić swoją grę. I to jak najszybciej!

W 2021 roku Devon Petersen na ma zbyt wielu okazji do tańca radości...