- DartsPL
PDC Home Tour: Solidny Webster i Dobey, brak awansu Kciuka
W minionych dniach poznaliśmy rozstrzygnięcia kolejnych grup PDC Home Tour. Ze znakomitej strony zaprezentował się Carl Wilkinson. Do drugiej rundy awansowali również faworyci Chris Dobey, Darren Webster. Checkout ze 147 zapewnił zwycięstwo Jeffowi Smithowi. W grupie siedemnastej rywalizował Polak – Krzysztof Kciuk.
Grupa 13 – 29 kwietnia
Steve Beaton 5-1 Callan Rydz Matthew Edgar 0-5 Carl Wilkinson Callan Rydz 3-5 Carl Wilkinson Steve Beaton 1-5 Matthew Edgar Matthew Edgar 2-5 Callan Rydz Carl Wilkinson 5-2 Steve Beaton
Zwycięzca: Carl Wilkinson
Trzynasty dzień rywalizacji zdominował Carl Wilkinson. Wilky od pierwszego meczu prezentował się bardzo dobrze. Rozbił Edgara 5:0 i rzucał ze średnią 101,55pkt. W drugiej kolejce pokonał Callana Rydza 5:3. W decydującej rozgrywce jego rywalem był Steve Beaton. Bronzed Adonis miał stoczyć z Wilkinsonem walkę o pierwsze miejsce, jednak wcześniejsza porażka z Edgraem bardzo skomplikowała mu zadanie. Ostatecznie potrzebował zwycięstwa aż 5:1. Obaj panowie rozpoczęli z wysokiego C, więc mecz stał na naprawdę dobrym poziomie. Poziom spadł w momencie, gdy Wilky zdobył drugiego lega i zapewnił sobie awans do drugiej rundy. Zrezygnowany Beaton miał problemy ze skutecznością na podwójnym (22%) i przegrał 2:5.
Grupa 14 – 30 kwietnia
Chris Dobey 5-2 Ciaran Teehan Ron Meulenkamp 5-4 Kai Fan Leung Ciaran Teehan 5-1 Kai Fan Leung Chris Dobey 5-1 Ron Meulenjamp Ron Meulenkamp 5-1 Ciaran Teehan Kai Fan Leung 5-4 Chris Dobey
Zwycięzca: Cris Dobey
Do rywalizacji w tej grupie Cris Dobey przystępował jako zdecydowany faworyt. Hollywood nie poszedł w ślady swoich utalentowanych kolegów, ponieważ nie zabrakło mu motywacji do gry. W pierwszy meczu zdominował Teehana 5:2 osiągając średnią 93,71pkt. Z Meulenkampem poszło mu jeszcze lepiej. Zwyciężył 5:1 (97,09pkt avg). Wobec korzystnych wyników pozostałych meczów Anglik do ostatniego starcia przystępował pewny awansu. W jego grze widać było rozprężenie, ponieważ uległ Leungowi 4:5. Dla reprezentanta Hongkongu należą się słowa uznania, ponieważ rywalizacja w grupie skończyła się o piątej rano jego czasu lokalnego. The Hollywood w trzech meczach rzucał ze średnią 97,8pkt, co plasuje go na trzecim miejscu. Lepsi są tylko Gerwyn Price (98,41) oraz lider Ryan Searle (100,23).
Grupa 15 – 1 maja
Darren Webster 5-4 Bradley Brooks Scott Baker 5-4 Andy Hamilton Bradley Brooks 3-5 Andy Hamilton Darren Webster 5-2 Scott Baker Scott Baker 1-5 Bradley Brooks Andy Hamilton 3-5 Darren Webster
Zwycięzca: Darren Webster
Piętnastego dnia do gry przystąpił Darren Webster. Problemy psychiczne Demoliton Mana nie są żadną tajemnicą. Ostatnio otwarcie mówił o nich w wywiadzie dla bukmachera Colossus. Wspomniał, że należy do organizacji charytatywnej założonej przez legendę piłkarskiego Arsenalu – Tony’ego Adamsa. Otrzymuje tam wsparcie psychiczne, które jest niezbędne mu w codziennym życiu. Na co dzień przyjmuje specjalistyczne leki. Webster pochwalił się swoją nową salą do ćwiczeń, na którą wydał 500 funtów. Ściany wyłożył akustyczną płytą gipsowo-kartonową, dzięki której sąsiedzi nie skarżą się na hałas spowodowany rzucaniem do tarczy. Opisał także jak wyglądał jego dzień przed wprowadzeniem kwarantanny. Wstaje o szóstej rano, pracuje na placu budowy, a po powrocie do domu pije herbatę i trenuje przez dwie godziny. Darren zapewnia o swojej motywacji. Nie szuka wymówek i bez względu na swoje zmęczenie zawsze trenuje przez dwie godziny. W czasie pandemii koronawirusa oczywiście zachowuje wszelkie środki ostrożności, spędza czas z żoną, córką i psami, a także ma więcej czasu na darta.
W trakcie meczów Home Tour Webster pokazał przede wszystkim silną psychikę. Pierwsze dwa spotkania nie układały się po jego myśli, jednak oba skończył z tarczą. Z Bradleyem Brooksem przegrywał 1:4, a ze Scottem Bakerem 0:2. Zatem dwa razy był w stanie wygrać pięć legów z rzędu. Jeśli między innymi nad takimi rzeczami pracuje ze specjalistą, to efekty widać gołym okiem. W ostatniej rundzie mierzył się z finalistą Mistrzostw Świata w 2012 roku – Andy Hamiltonem. The Hammer potrzebował zwycięstwa 5:3, by stosunkiem legów wygranych do przegranych wyprzedzić Webstera. Faktycznie spotkanie skończyło się wynikiem 5:3, ale wygrał je Demolation Man, który z kompletem zwycięstw jest liderem grupy. Średnia turniejowa Webster
wynosi 88,43pkt.
Grupa 16 – 2 maja
Ricky Evans 2-5 Martin Atkins Christian Bunse 1-5 Jeff Smith Martin Atkins 5-4 Jeff Smith Ricky Evans 5-3 Christian Bunse Christian Bunse 5-2 Martin Atkins Jeff Smith 5-4 Ricky Evans
Zwycięzca: Jeff Smith
W pierwszych meczach grupy szesnastej najlepiej prezentował się Martin Atkins. 103. w rankingu PDC Anglik zanotował ważne zwycięstwa przeciwko Evansowi i Smithowi. W ostatnim swoim meczu podejmował Christiana Bunse’a. Miał przypieczętować swój awans z kompletem punktów, ponieważ młody Niemiec przegrywał wszystko jak leci. Tym razem karta się odwróciła i lider grupy uległ 2:5. Wobec wysokiej porażki, o tym kto awansuje zadecydował ostatni mecz Smitha z Evansem. Po ośmiu legach mieliśmy remis 4:4. Przed decydującą partią emocje sięgały zenitu. Zwycięstwo Evansa premiowało Atkinsa, a wygrany leg Smitha dawał zwycięstwo w grupie Kanadyjczykowi. The Silencer nie mógł ostatniej partii rozegrać lepiej. Niesamowity checkout ze 147 w decydującym legu dał mu zwycięstwo nad Evansem i awans do drugiej rundy PDC Home Tour.
Grupa 17 – 3 maja
John Henderson 5-4 Krzysztof Kciuk Damon Heta 5-0 Gary Blades Krzysztof Kciuk 5-3 Gary Blades John Henderson 3-5 Damon Heta Damon Heta 3-5 Krzysztof Kciuk Gary Blades 1-5 John Henderson
Zwycięzca: Damon Heta
Siedemnasty dzień zmagań wywołał niemałe poruszenie wśród polskich kibiców. Do rywalizacji dołączył Krzysztof Kciuk. Katowiczanin w meczu otwarcia przegrał z najwyżej sklasyfikowanym w rankingu PDC ze wszystkich w grupie – Johnem Hendersonem 4:5. Hendo prowadził już 2:0, ale walecznemu Polakowi udało się doprowadzić do remisu. Kolejna faza meczu to wymiana ciosów, która nie stała na najwyższym poziomie, ale Krzysiek na pewno nie był wyraźnie słabszy od Szkota. W decydującym legu John zachował zimną krew i skończył w piętnastu lotkach (checkout 65). W drugim spotkaniu The Thumb podejmował, jak się później okazało, outsidera grupy – Gary’ego Bladesa. Kciuk również nie zachwycił poziomem, ale najważniejsze było zwycięstwo. W końcowej fazie meczu zrobiło się gorąco, ponieważ Polak przy stanie 4:2 został niespodziewanie przełamany. Z tyłu głowy pojawiła się wizja rozgrywania decydującego lega, jednak Krzysiek od razu odłamał rywala i zwyciężył 5:3. Średnia w żadnym legu Kciuka (oprócz ostatniego) nie była wyższa niż 87pkt. Jednak w ósmej partii osiągnął wynik 100,2 pkt i skończył piętnastą lotką. W tym czasie na faworyta grupy wyrósł Damon Heta. Australijczyk niespodziewanie pokonał Hendersona 5:3 i do spotkania z Kciukiem przystępował z kompletem punktów. W takiej sytuacji The Thumb potrzebował zwycięstwa 5:2, by wskoczyć przed Hetę. Polak zagrał zdecydowanie najlepszy mecz tego wieczoru. Szczytem jego popisów był trzeci leg, którego skończył w jedenastu rzutach ze średnią 136,6pkt. Problem polegał na tym, że Polak lepiej prezentował się przy legach zaczynanych przez rywala. W efekcie na osiem partii byliśmy świadkami aż siedmiu przełamań. Zdobycie trzeciego punktu przez The Heata przesądziło o wyniku końcowym w tabeli. Jednak Krzysiek nie poddał się i zwyciężył 5:3. Później Henderson wysoko pokonał Bladesa i zepchnął Kciuka na trzecie miejsce w tabeli, jednak cała trójka zgromadziła po cztery punkty.

Statystyki Krzyśka w PDC Home Tour z trzech meczów:
Średnia: 83,20 pkt – 61 miejsce na 68 możliwych
Średni checkout: 48,9pkt - 37 miejsce na 68 możliwych
Najwyższy checkout: 139pkt – 15 miejsce na 68 możliwych
Zagrania 100+ stanowiły 37% wszystkich rzutów – 42 miejsce na 68 możliwych
Zagrania 180 stanowiły 1,4% wszystkich rzutów – 59 miejsce na 68 możliwych
Liczba maksów: 2 – miejsca 50-59 na 68 możliwych
Nadchodzące mecze:
Grupa 18 – 4 maja
Stephen Bunting v Harald Leitinger Kim Huybrechts v Nathan Derry Harald Leitinger v Nathan Derry Stephen Bunting v Kim Huybrechts Kim Huybrechts v Harald Leitinger Nathan Derry v Stephen Bunting
Grupa 19 – 5 maja
Glen Durrant v Vincent van der Meer Justin Pipe v Maik Kuivenhoven Vincent van der Meer v Maik Kuivenhoven Glen Durrant v Justin Pipe Justin Pipe v Vincent van der Meer Maik Kuivenhoven v Glen Durrant
Grupa 20 – 6 maja
Joe Cullen v Ryan Murray Jeffrey de Zwaan* v John Michael Ryan Murray v John Michael Joe Cullen v Jeffrey de Zwaan* Jeffrey de Zwaan* v Ryan Murray John Michael v Joe Cullen
*Jeffrey de Zwaan nie wystąpi z powodu kontuzji barku. Zastąpi go Jermaine Wattimena. The Black Cobra od dawna skarży się na ból, a w przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa zdecydował się na operację.
Autor: Tomasz Brodko
Zdjęcia: GettyImages, Live-Darts