top of page
  • DartsPL

PDCL – ostateczne rozstrzygnięcia coraz bliżej

Darterzy z całej Polski, którzy rywalizują w tegorocznej edycji PDCL – największych internetowych rozgrywek w naszym kraju – są coraz bliżej zakończenia sezonu. Sytuacja w tabelach wszystkich lig jest na tyle wyrównana, że ostatnie kolejki mogą zdecydować o mistrzostwach, awansach i spadkach.



Emocje związane z Mistrzostwami Świata powoli opadają i najwyższy czas zerknąć na to, co działo się w ostatnich tygodniach na krajowym podwórku. Sytuacja epidemiologiczna w naszym kraju wciąż nie należy do idealnych i w dalszym ciągu nie możemy liczyć na grę w turniejach na żywo. Tempa nie zwalniają za to rozgrywki online, wśród których prym wiedzie Polish Dart-Cam League. PDCL to największa i posiadającą najbogatszą historię liga online. W obecnych rozgrywkach udział wzięło blisko stu darterów. Zawodnicy podzieleni zostali zgodnie z umiejętnościami, które prezentują przy tarczy, na trzy ligi – Platinum, Gold i Silver. Do zakończenia rozgrywek zostało zaledwie kilka kolejek – sprawdźcie jak układają się tabele poszczególnych dywizji!


Białecki w końcu liderem!


Przed startem rozgrywek jednym z faworytów do wygrania ligi Platinum był niewątpliwie Sebastian Białecki. Wschodząca gwiazda polskiego darta początkowo zaliczyła jednak mały falstart – w dwóch pierwszych kolejkach Sebastian zapisał na swoje konto zaledwie jeden punkcik. Białecki bardzo szybko wrócił jednak na odpowiednie tory i w kolejnych 11 meczach nie znalazł pogromcy lub choćby rywala, który byłby z nim w stanie zremisować. Fenomenalna postawa dała Sebastianowi pozycję lidera po 13 rozegranych kolejkach! Imponować mogą nie tylko wyniki Seby, ale także poziom jego gry – jako jedyny darter może popisać się średnią przekraczająca 80 (średnia wzięta ze wszystkich spotkań)! Białecki może popisać się też największą ilością rzuconych maksów – w 13 meczach aż 16-krotnie osiągał maksymalną zdobycz. W ostatnich kolejkach Sebastian wyśmienicie zaprezentował się chociażby w starciu z Krzysztofem Bielą. Młody Polak osiągnął w nim średnią 84,01, a drugiego lega spotkania zakończył w 14 lotkach! Biela nie pozostawał mu jednak dłużny i podobnie jak rywal wspinał się na wyżyny swoich umiejętności. W całym meczu Krzysztof rzucił aż 2 maksy i był w stanie ugrać z wymagającym rywalem aż 5 legów! Bieli zabrakło zaledwie jednej partii do urwania liderowi punktów. Niezwykle ciekawie wyglądała także konfrontacja Białeckiego z Wojciechem Brulińskim. Brulion, podobnie jak Biela, postawił rywalowi bardzo trudne warunki i również był bardzo bliski urwania Sebastianowi punktów. Wojtek dwukrotnie kończył legi zaledwie 16 lotką, a w pewnym momencie prowadził nawet w meczu 4-2, ale nie wystarczyło to do ogrania Białeckiego. Sebastian wygrał spotkanie 7-5, popisując się średnią 82,59 i świetnym 8 legiem, który zakończył w 14 lotkach. Białecki zasiada na fotelu lidera, ale o wygraną w lidze nie może być nadmiernie spokojny. Za jego plecami, z zaledwie jednym punktem mniej na koncie, znajdują się obrońca tytułu Dawid Robak oraz Aleksander Zalewski. To właśnie ich bezpośrednie starcie może być absolutnie kluczowe dla losów tabeli. Pojedynek zaplanowany był na 13 kolejkę rozgrywaną w ubiegłym tygodniu, ale spotkanie przełożono i na to hitowe starcie przyjdzie nam jeszcze zaczekać. Robak, który walczy o wygranie ligi Platinum drugi raz z rzędu, w dotychczasowych meczach nie zaznał jeszcze smaku porażki. W ostatnich kolejkach Robak wyśmienicie spisał się w starciu z Maciejem Łuczakiem. W konfrontacji z rywalem walczącym o zajęcie miejsca gwarantującego utrzymanie Dawid popisał się świetną średnią 84,46 oraz aż 6 legami skończonymi w mniej niż 20 lotek! Dla Zalewskiego ostatnie tygodnie również były bardzo udane. Olek, który przez wiele tygodni był liderem rozgrywek prawdziwy popis dał w rywalizacji z Piotrem Śliwickim. Najwyższa średnia w sezonie, przekraczająca 85 i legi zamknięte w 14 i 16 lotce okrasiły efektowne zwycięstwo bez straconego lega. Będąc już przy efektownych wygranych nie można pominąć będącego na 4 miejscu Krzysztofa Lauera i jego kosmicznej formy z meczu przeciwko Bartoszowi Wieczorkowi. Lauer wykręcił najwyższą średnią całych rozgrywek – 88,41 i wszystkie legi spotkania zamknął w maksymalnie19 lotkach! Krzysztof po raz kolejny potwierdził, że należy do ścisłej krajowej czołówki, ale tym razem wdrapał się na poziom, którego nie powstydziłby się nie jeden zawodnik PDC. Po zakończeniu sezonu 4 najgorszych zawodników spadnie z ligi Platinum i w kolejnych rozgrywkach będzie musiała rywalizować w lidze Gold. Wiemy już, że na ostatnim miejscu rozgrywki zakończy Andrzej Muszyński. Doświadczony darter, który w przeszłości wygrywał rozgrywki PDCL wycofał się z nich ze względu na problemy zdrowotne. Pozostałe miejsca w strefie spadkowej zajmują Adrian Lewandowski, Marcin Pazik i Krystian Cebula. Powody do zadowolenia w ostatnich kolejkach mieli Cebula i Pazik. Ten drugi w niezwykle istotnym meczu 11 kolejki ograł Adriana Lewandowskiego. Krystian z kolei w ostatniej kolejce ograł 7-4… Pazika. Wygrane te nie pozwoliły zawodnikom jak na razie opuścić strefy spadkowej i w ostatnich meczach będą oni potrzebowali dobrej gry i kilku kluczowych punktów, aby wydostać się ze strefy spadkowej.


Domański i Rypina blisko awansu


Rozgrywki ligi Gold podzielono na dwie 18-osobowe grupy. Dwóch najlepszych zawodników z obu uzyska awans do wyższej ligi, a zawodnicy z 3. miejsc zagrają w barażu o awans. W grupie A na najlepszej drodze do awansu jest Krzysztof Rypina, który przewodzi rozgrywkom z 3 punktową przewagą nad wice liderem – Arturem Rogalskim. Krzysztof jest na bardzo dobrej drodze do zajęcia miejsca w czołowej dwójce, ale rysą na jego ostatnich występach jest niewątpliwie porażka w 14 kolejce z Arkadiuszem Adamczykiem. Adamczyk zagrał świetne spotkanie, które podsumował legiem w 16 lotkach! Wygrana 7-3 nad liderem smakuje tym lepiej, że Rypina przed tą kolejką nie przegrał jeszcze żadnego spotkana. Będący za plecami Rypiny Rogalski również zanotował w ostatnich kolejkach jedną porażkę. W 12 kolejce Artur przegrał pojedynek z Emilem Szwedem. W pozostałych meczach Rogalski nie zawodził, a w konfrontacji z Patrykiem Urbanem pokazał, że swoim poziomem gry potrafi dorównać rywalom z ligi Platinum! Średnia przekraczająca 80, a do tego fenomenalny 8 leg spotkania zakończony w 12 lotkach okraszony zejściem ze 121! Taka gra musi robić wrażenie i pokazuje, że Artur w pełni zasługuje na grę w najwyższej lidze PDCL. Urbanowi – jednemu z organizatorów rozgrywek – nie pozostało nic innego jak tylko przyklasnąć rywalowi. Sam Patryk w ostatnich kolejkach mógł być zadowolony ze swojej gry. W trzech meczach zanotował 5 punktów, a w ostatnim swoim meczu popisał się swoją najwyższą średnią w dotychczasowych meczach i wygrał z Grzegorzem Kowalskim. Dobre wyniki umocniły jego pozycję w środku tabeli grupy A. Dwie lokaty wyżej niż Urban plasuje się Javier Nieste, który notował w tym roku bardzo dobre rezultaty w turniejach Pucharu Polski. W dużo gorszych humorach są bez wątpienia Łukasz Stradomski i Robert Gaertner. To oni jak na razie zajmują miejsca w strefie spadkowej i jeżeli nie uda im się podreperować swojego licznika w ostatnich kolejkach to w przyszłym roku zagrają w lidze Silver.


W grupie B od samego początku rozgrywek na pierwszym miejscu przesiaduje Dawid Domański. Darter z Małopolski przez długi czas legitymował się bilansem bez porażki. W 12 kolejce przegrał jednak ze swoim największym rywalem w walce o pierwsze miejsce w grupie- Mariuszem Moroniem. Mecz na szczycie był bardzo wyrównany, a obaj panowie prezentowali bardzo wysoki poziom sportowy. Obaj darterzy zakończyli mecz ze średnią powyżej 60, a Domański na swoje konto dołożył jedną 180-tkę. Maks nie pomógł jednak w wygranej – górą okazał się Moroń, który w całym spotkaniu zwyciężył 7-5. Obaj zawodnicy prezentują w tym sezonie bardzo dobrą i równą formę i wydaje się, że są na bardzo dobrej drodze do uzyskania awansu do wymarzonej ligi Platinum. Szanse na zagrożenie liderom wciąż mają jednak Piotr Moroń i Bartek Derwich. Piotr ze świetnej strony pokazał się w „rodzinnej” rywalizacji z Mariuszem. Średnia powyżej 65 i aż 15 wizyt przy tarczy zakończonych wynikiem przekraczającym 100 wystarczyły jednak jedynie do remisu. Derwich w ostatnim czasie również znajduje się w świetnej dyspozycji i kontynuuje serię 6 zwycięstw z rzędu! Bartek utrzymuje w ostatnim czasie poziom gry na poziomie średniej 60 i to skutkuje kolejnymi zwycięstwami. Derwich w spotkaniach z Dariuszem Nicą i Maćkiem Białkowskim dwukrotnie popisał się legiem wygranym w zaledwie 16 lotkach! Patrząc na układ sił tabeli i formę jaką prezentują czołowi zawodnicy zapowiada się niezwykle ciekawa końcówka sezonu. W nie najlepszej sytuacji znajdują się Leszek Puchowski i Marcin Fąfara. Puchowski, który podobnie jak Patryk Urban jest jednym z organizatorów rozgrywek zajmuje jak na razie ostatnie miejsce w grupie B i widmo spadku staje się dla niego coraz realniejsze. Pocieszająca może być dla niego postawa w meczu z Piotrem Komendą, w którym udało mu się zanotować remis. Niestety jeden punkcik nie wystarcza do opuszczenia ostatniego miejsca i Leszek w ostatnich meczach będzie musiał wspiąć się na swoje wyżyny, aby uniknąć degradacji. W słabej sytuacji jest też Fąfara, który jeszcze rok temu rywalizował wśród najlepszych darterów w lidze Platinum. Po spadku do ligi niżej Marcin nie potrafi odnaleźć swojej optymalnej formy i z dorobkiem 4 punktów traci drugie tyle do miejsca bezpiecznego. Patrząc na średnie dartera z Opola nie sposób jednak nie dojść do wniosku, że brakuje mu czasami trochę szczęścia – jego średnia ze wszystkich spotkań porównywalna jest do tej, którą mogą pochwalić się gracze ze środka tabeli. Niestety w ostatnich kolejkach na jego konto przybyły kolejne porażki i podobnie jak w przypadku Puchowskiego do uniknięcia spadku niezbędna będzie perfekcyjna gra.


Ostra walka w Silverze


W lidze Silver, podobnie jak w Goldzie, darterzy podzieleni zostali na dwie grupy. W grupie A liderem niezmiennie pozostaje Strączyński. Po 14 kolejkach lider tabeli wciąż nie oddał żadnemu rywalowi choćby punktu! Strączyński ze świetnej strony pokazał się choćby w ostatniej kolejce, w której zmierzył się z Krzysztofem Fiszbachem. Najlepszy darter grupy A rzucał w tym meczu ze średnią powyżej 60, a otwierającego spotkanie lega zakończył w 16 lotkach! Taka dyspozycja pokazuje, że Strączyńskiemu w pełni należy się miejsce w lidze Gold na przyszły sezon. Na dobrej drodze do uzyskania awansu są tez Wiesław Dziedzina i Artur Hazuka, którzy zajmują dwa kolejne premiowane promocją miejsca w tabeli. Tego drugiego pochwalić można za spotkanie, które… przegrał. W meczu 13 kolejki z Pawłem Sznoberem Hazuka musiał obejść się smakiem po przegranej 5-7. Artur popisał się jednak w tym spotkaniu 18 lotką oraz fenomenalnym zejściem ze 140, które jest obecnie drugim najwyższym w lidze! Takie osiągnięcia dobitnie pokazuje, że Hazuka może w pełni myśleć o grze w lidze wyżej. Powody do radości w ostatnich kolejkach miał również Kamil Różycki, który co prawda zamyka ligową tabelę, ale w ostatnich kolejkach udało mu się zanotować pierwsze punkty w rozgrywkach – 3 remisy w 6 ostatnich kolejkach dają mu szanse na powalczenie o wyższe lokaty!


W grupie B na pierwszym miejscu znajduje się Mariusz Brzozowski, który od jakiegoś czasu znajduje się w świetnej dyspozycji i od 7 spotkań jest niepokonany. Świetny mecz udało mu się rozegrać w 15 kolejce z Michałem Wojtalą. Brzozowski zagrał na średniej ponad 63 i zaserwował rywalowi genialnego lega wygranego w 17 lotkach. Wojtala pomimo tego, że przegrał spotkanie 2-7 ma powody do dumy – w 5 legu udało mu się zanotować zejście ze 156 punktów, które okrasiło lega wygranego w 18 rzutach! Jego checkout jest jak na razie najwyższym pośród obu grup ligi Silver! Na drugim miejscu z takim samym dorobkiem punktowym (26 oczek) plasuje się Leszek Gomółka. Podobnie jak rywal Gomółka w ostatnich kolejkach również nie schodził z tarczy pokonany. Obaj zawodnicy przed ostatnimi kolejkami są w najlepszej sytuacji do tego, aby zająć miejsce w czołówce ligi i zapewnić sobie awans do Golda! Za ich placami znajduje się jednak jeszcze dwóch zawodników, którzy nie ukrywają swoich aspiracji o dobrych wynikach – Daniel Gacek i Kamil Wanat. Ten drugi świetnie zagrał w meczu z Kamilem Morawskim. Darter z Opola popisał się średnią zbliżoną do 70 i dołożył na swoje konto aż dwa maksy! Jakby tego było mało w aż 3 legach udało mu się wyzerować swój licznik nie przekraczając 20 lotek! Gacek swoją topową formę zaprezentował w starciu z Marcinem Kowalem. Gacek przekroczył średnią 60, a w 7. legu zanotował 14 lotkę! Końcówka sezonu w grupie B zapowiada się niezwykle ciekawie – cała czwórka zawodników z czołówki pokazuje, że stać ich na grę na bardzo dobry poziomie, a ostatnie kolejki mogą być decydujące dla ich losów w przyszłym sezonie!



Rozgrywki PDCL to świetna okazja na regularną rywalizacją i szlifowanie swoich umiejętności. Podział zawodników na ligi umożliwia doskonałą zabawę zawodnikom o bardzo różnym stopniu zaawansowania. Obecny sezon rozgrywek wielkimi krokami zbliża się do końca, a więc chętni, którzy nie zapisali się do gry mogą już wypatrywać kolejnej edycji ligi! Jak zwykle odsyłam do tabel z wynikami Platinum i Gold Silver Autor - Arkadiusz Salomon Witrynę wspiera sklep DartTown.pl - specjalistyczny sklep darterski działający i wspierający darta od 2010 roku.

Post: Blog2_Post
bottom of page