top of page
  • DartsPL

PDCL – puchary rozdane

W minionym tygodniu odbyła się ostatnia kolejka rozgrywek PDCL w ligach Platinum i Gold. Poznaliśmy pierwszych triumfatorów oraz pechowców, którzy musieli pogodzić się ze spadkiem do niższej ligi.

16 sezon największej polskiej ligi online – PDCL wystartował 28 września. Po 5 miesiącach zaciętej rywalizacji jesteśmy bardzo blisko zakończenia rozgrywek i poznania wszystkich triumfatorów. W ligach Platinum i Gold rozegrano już wszystkie kolejki i poznaliśmy mistrzów oraz osoby, które w przyszłym roku zagrają w najwyższej klasie rozgrywkowej. W dużo gorszych humorach sezon zakończyli zawodnicy, którzy zajęli miejsca w dolnej części tabeli i od przyszłych rozgrywek wystartują w niższej lidze. Do rozegrania wciąż pozostała ostatnia kolejka w lidze Silver oraz baraże o awans do ligi Platinum. Przed nami jeszcze trochę emocjonujących starć, ale pora przyjrzeć się układowi sił w ligowych tabelach. Udana obrona tytułu W lidze Platinum już drugi rok z rzędu zatriumfował Dawid Robak. Przez cały sezon utrzymywał on niezwykle wysoką dyspozycję i w bardzo dobrym stylu obronił tytuł. Na przestrzeni 17 kolejek Dawid nie doznał ani jednej porażki, a tylko dwukrotnie dzielił się z rywalami punktami. Kluczowym dla utrzymania pierwszego miejsca był zaległy mecz 13 kolejki, w którym wygrał on 7-5 z Aleksandrem Zalewskim. Mecz stał na fantastycznym poziomie, a Olo udowodnił, że znajduje się ostatnio w wyśmienitej formie. Niedawno triumfował w organizowanym przez Steel Dart Leszno Pucharze Polski Online, pokonując w finale Sebastiana Steyera. W meczu z Robakiem lepiej rozpoczął Zalewski, który wysunął się na prowadzenie 5-3. W 8 legu wydawało się, że Aleksander dołoży kolejną cegiełkę i wyjdzie na prowadzenie 6-3, ale to Robak jako pierwszy wyzerował swój licznik wspaniałym checkoutem ze 106. W kolejnych legach Dawid grał jak natchniony i kończył je w 15, 14 i 15 lotkach, odwracając wynik spotkania i odnosząc niezwykle ważne dla układu tabeli zwycięstwo. Mecz na szczycie stał na bardzo wysokim poziomie – obaj zawodnicy przekroczyli średnią 80 i łącznie aż 43 razy osiągali wynik powyżej 100! Tuż za plecami Robaka rozgrywki zakończył Sebastian Białecki, który ustąpił triumfatorowi o 2 punkty. Dla młodego dartera kluczowa okazała się przegrana z bezpośrednim rywalem o mistrzostwo w pierwszej kolejce ligowej. W dalszej części sezonu Białecki tylko dwukrotnie tracił punkty po remisach. W ostatniej kolejce punkty zdołał mu urwać Tomasz Piotrowicz. Mecz był prawdziwym rollercoasterem – najpierw to Sebastian wyskoczył na prowadzenie 4-1, by potem oddać rywalowi 5 legów z rzędu! Kiedy wydawało się, że Piotrowiczowi uda się na koniec ligowego sezonu sprawić sensację do głosu ponownie doszedł Seba, który wygrał dwie ostatnie partie spotkania i doprowadził do remisu 6-6. Na trzecim miejscu podium rozgrywki zakończył wspomniany wcześniej Zalewski, a tuż za nim uplasował się Krzysztof Lauer. Pomimo dobrej końcówki sezonu i dwóch wygranych nad Mariuszem Skotarczykiem i Krystianem Cebulą Krzysztofowi nie udało się doścignąć Zalewskiego i rywalizację zakończył tuż za czołową trójką. 5 miejsce zajął Wojciech Bruliński. Brulion również nie mógł narzekać na swoją dyspozycję pod koniec ligowych rozgrywek – w dwóch wygranych spotkaniach ze Skotarczykiem i Adrianem Lewandowskim popisał się legami wygrywanymi w 15 i 16 lotkach, a także efektownym zejściem ze 120 punktów. Na pochwałę zasługuje także postawa Mariusza Skotarczyka – zawodnik, który w ubiegłym roku awansował do najwyższej ligi zajął wysokie 6 miejsce i nie zmieniły tego nawet 2 porażki w 2 ostatnich kolejkach. Na drugim biegunie znaleźli się zawodnicy, którzy zajęli 4 ostatnie pozycje i musieli pogodzić się z degradacją do ligi Gold. Jedno z tych miejsc zajął Andrzej Muszyński – doświadczony darter wycofał się jednak z rozgrywek z powodów problemy zdrowotnych. Skład spadkowiczów uzupełnili Adrian Lewandowski, Marcin Pazik i Piotr Śliwicki. Najbliżej utrzymania był Śliwicki, ale w ostatnich kolejkach mierzył się z bardzo wymagającymi rywalami i nie udało się w rywalizacjach z nimi urwać choćby jednego punktu. Pazik zakończył rozgrywki w udanym stylu, wygrywając 7-5 starcie z Piotrem Warwasem, ale jego straty do bezpiecznej strefy były zbyt duże i nie miał już szans na utrzymanie się w lidze Platinum. O swój ligowy byt spokojni nie mogą być także Krystian Cebula i Jakub Koralewski – zawodnicy z miejsc 13 i 14 zagrają baraż o utrzymanie z zawodnikami z 3 miejsc ligi Gold. Cebula w swoim ostatnim meczu pokazał się ze świetnej strony i wygrał 7-1 z Krzysztofem Bielą. Krystian zanotował w tym meczu 15 lotkę i zejście z 84 punktów! Nie wystarczyło to jednak do zapewnienia sobie kolejnego sezonu w najwyższej lidze – do miejsca gwarantującego pewne utrzymanie zabrakło mu zaledwie 1 punktu! Rypina i Domański na szczycie W lidze Gold zawodnicy zostali podzieleni na dwie grupy. W pierwszej z nich najlepszy okazał się Krzysztof Rypina, który przez większość czasu utrzymywał swoją pozycję lidera. Na koniec sezonu dobitnie potwierdził swoją dominację i wygrał dwa spotkania bez straty lega! W starciu z Damianem Prasołem zakończył mecz ze średnią 74,62 i zanotował jednego maksa, dający rywalom jasny sygnał, że jest gotowy na rywalizację w lidze Platinum. Drugim zawodnikiem z grupy A, który wywalczył sobie bezpośredni awans jest Artur Rogalski, który zebrał 28 punktów – 1 oczko mniej od zwycięzcy (Rypina ma jeszcze jeden mecz zaległy z ostatniej kolejki). Rogalski w ostatnich meczach sezonu również potwierdził, że jest gotowy na rywalizację w najwyższej lidze. W dwóch ostatnich spotkaniach dwukrotnie przekroczył średnią 70, a w starciu z Maciejem Bieliczem wykręcił fenomenalny wynik 79! Rywal pomimo świetnego występu – średnia 69,92, leg zakończony 15 lotką i zejście ze 113 był bezradny i był w stanie ugrać tylko 3 legi. Rogalski może też pochwalić się najwyższą średnią sezonową w całej lidze Gold, co tylko utwierdza w przekonaniu, że jego awans był w pełni zasłużony. Na 3 miejscu wylądował Piotr Sawicki, którego można okrzyknąć królem maksów. W całym sezonie rzucił ich aż 12, co plasuje go na pozycji lidera całej ligi! Sawicki do końca miał nadzieje na prześcignięcie Rogalskiego i zgarnięcie 2 miejsca, ale rywal nie popełnił błędu i Piotr o awans będzie musiał powalczyć w barażach. Bliscy awansu byli również Jacek Trawiński, Javier Nieste i Damian Prasoł. Całej trójce zabrakło jednak odrobiny punktów, żeby móc powalczyć o awans ligę wyżej. Z ligą Gold pożegnać się muszą Mateusz Dodot, który wycofał się z rozgrywek, Łukasz Stradomski i Krzysztof Gaertner. Stradomskiemu w ostatnich kolejkach nie udało się podreperować swojego bilansu punktowego, ale w meczu ostatniej kolejki z dobrej strony pokazał się w starciu z wyżej notowanym Sawickim. Łukasz zanotował w tym meczu lega skończonego w 16 lotkach oraz fantastyczne zejście ze 127 punktów! Do tego dołożył dwie 140, ale nie wystarczyło to do zdobycia chociaż jednego oczka. Gaertnerowi udało się za to pożegnać z ligą zdobytym punktem w rywalizacji z innym rywalem z czołówki – Jackiem Trawińskim. W grupie B rywalizacja w czołówce była jeszcze bardziej zacięta. Na pierwszym miejscu rozgrywki zakończył Dawid Domański, który w całym sezonie doznał zaledwie jednej porażki. W ostatniej kolejce ligi doszło do starcia na szczycie – Domański podejmował Piotra Białeckiego – ojca Sebastiana Białeckiego! Stawką było pierwsze miejsce w tabeli gruby B. Mecz był bardzo wyrównany i obaj darterzy zakończyli go ze średnią przekraczającą 68. W mecz z przytupem wszedł Domański, który wyzerował swój licznik ze 107 i zapisał na swoje konto pierwszego lega! W dalszej części meczu inicjatywę przejął Białecki, który wysunął się na prowadzenie 3-1, a 3 lega skończył w 19 lotkach. W dalszej części meczu do głosu doszedł jednak Dawid. Darter z Małopolski wygrał 5 kolejnych partii z rzędu wysuwając się na prowadzenie 6-3. W dwóch ostatnich legach Domański nie dał sobie wyrwać prowadzenia z rąk i zakończył spotkanie triumfem 7-4, które potwierdziło jego zwycięstwo w całym sezonie. Białecki nie musiał się przejmować stratą drugiego miejsca i jego również zobaczymy w przyszłorocznych rozgrywkach ligi Platinum, w której przyjdzie mu konkurować z jego synem! Dość niespodziewanie poza podium wypadł Mariusz Moroń, który przez większą część sezonu okupował miejsce w czołówce. Ostatecznie zajął on 4 miejsce i stracił szansę na walkę o awans do najwyższej ligi. Rywalizację o 3 miejsce gwarantujące grę w barażach przegrał… ze swoim ojcem – Piotrem Moroniem! Różnica dzieląca obu zawodników to zaledwie jeden punkt! Co więcej tyle samo do starszego z Moroniów stracił Bartek Derwich, który ostatecznie uplasował się na 5 miejscu. W ostatniej kolejce Mariusz Moroń ze świetnej strony pokazał się w starciu z Norbertem Krzywoszem. Mariusz popisał się 17 lotką i wysokim zejściem ze 117 punktów. Derwich nie pozostawał rywalowi dłużny i i 7-1 wygrał z Janem Krzyszczykiem, notując przy tym kapitalną średnią 72,15 i lega zakończonego w 16 rzutach. Wyczyny obu zawodników na nic się nie zdały – Piotr Moroń także wygrał w ostatniej kolejce 7-5 z Piotrem Komendą i obronił swoje 3 miejsce w ligowej tabeli i to on dostanie szansę na awans do ligi Platinum w barażach. Z dobrej strony w grupie B pokazali się także Norbert Krzywosz i Szymon Sokołowski, którzy przekroczyli barierę 20 punktów i zajęli miejsca 6 i 7. Z rozgrywek na dwie kolejki przed końcem wycofał się jeden z organizatorów ligi - Leszek Puchowski i tym samym zajął jedno z trzech miejsc spadkowych. Oprócz niego z ligą Gold pożegnali się Marcin Fąfara i Mariusz Frukacz. Dwóch doświadczonych darterów nie potrafiło przenieść swoich umiejętności na miniony sezon i od przyszłego sezonu będą rywalizować w lidze Silver. Fąfarze udało się w ostatnich kolejkach odnieść niezwykle cenne zwycięstwo nad Janem Krzyszczykiem. Darter z Opola wykrzesał z siebie w samej końcówce świetny występ, który okrasił 17 lotką. Jego wygrana na nic się jednak nie zdała – jego główny konkurent do walki o utrzymanie Marek Hawrot zremisował w swoim ostatnim meczu z Dariuszem Nicą i wyprzedził Fąfarę o jeden punkt! Hawrot przegrywał w tym meczu już 3-6, ale był w stanie zachować zimną krew i wygrać 3 kolejne niezwykle ważne legi! Nie wszystko rozstrzygnięte! W lidze Silver, niektórym zawodnikom do zakończenia sezonu wciąż do rozegrania pozostaje jeden mecz i nie wszystkie rozstrzygnięcia są jeszcze pewne! W grupie A poznaliśmy już jednak dwóch zawodników, którzy wywalczyli sobie awans do przyszłorocznych rozgrywek ligi Gold. Zdecydowanym triumfatorem okazał się Michał Strączyński, który zanotował sezon bez ani jednej porażki! Tylko raz stracił punkty remisując w 16 kolejce z Przemysławem Mrozem. Do tego Strączyński może pochwalić się najlepszą średnią w swojej grupie. Pewnym awansu może być także drugi Paweł Sznober, który o 6 oczek ustąpił zwycięzcy. Wciąż nie wiadomo kto zajmie 3 i ostatnie miejsce premiowane awansem – na ten moment jest to Artur Hazuka, ma na swoim koncie 27 punktów i o jedno oczko wyprzedza Przemysława Mroza. Obaj darterzy mają do rozegrania jeszcze jedno spotkanie. Wszystko pozostaje w rękach Hazuki, jeżeli wygra on zaległe spotkania to bez względu na rozstrzygnięcie w meczu Mroza zajmie 3 miejsce w tabeli ligowej. Z walki o czołową trójkę wypadł za to Wiesław Dziedzina, który przez długi czas zajmował miejsce w czołówce. Na sam koniec sezonu zanotował jednak serię 3 meczów bez zwycięstwa i pozostaje bez szans na poprawienie swojej lokaty. W grupie B sytuacja wygląda bardzo podobnie – poznaliśmy już 2 zawodników pewnych awansu, ale to kto zajmie 3 miejsce wciąż jest niewiadomą. Triumfatorem grupy został Mariusz Brzozowski, który o jeden punkt wyprzedził Leszka Gomółkę. Obaj zawodnicy prze cały sezon spisywali się świetnie, a kwestię pierwszego miejsca rozstrzygnęli między sobą w meczu 18 kolejki. Górą okazał się Brzozowski, który wygrał 7-3, notując przy tym średnią powyżej 60 punktów. Jego rywal nie był mu dłużny i grał na podobnym poziomie, popisując się 19 lotką i dwiema 140! Triumf Brzozowskiego przesądził jednak o jego wygranej w całych rozgrywkach grupy B. Wciąż nie wiemy, kto jako trzeci będzie mógł cieszyć się z awansu do ligi Gold. 3 miejsce jak na razie jest w posiadaniu Kamila Wanata, który z przytupem zakończył swój sezon. W ostatniej kolejce w starciu z Pawłem Pożerskim zagrał na poziomie godnym ligi Platinum! Średnia 75,15 i leg zakończony w 17 lotkach - to wszystko złożyło się na kapitalny występ i wygraną bez straty lega. To wszystko może jednak pójść na marne – jeżeli swój ostatni mecz wygra Daniel Gacek to zepchnie dartera z Opola na 4 miejsce i pozbawi go szans na awans do ligi Gold! Wanatowi pozostaje już tylko czekać na rozstrzygnięcia, które będą kluczowe dla losów ligowej tabeli. Przed nami ostatnie mecze ligi Silver, które rozwiążą ostatnie zagadki związane z obecnym sezonem. Do tego czekają nas mecze barażowe o awans do ligi Platinum, w których Krystian Cebula zmierzy się z Piotrem Sawickim, a Jakub Koralewski podejmie Piotra Moronia. Oprócz tego rozegrane zostaną mecze pomiędzy triumfatorami grup w ligach Silver i Gold – stawką będzie dodatkowa nagroda w postaci tarczy! Tutaj linki do tabel ligowych! Platinum i Gold Silver Autor - Arkadiusz Salomon Witrynę wspiera sklep DartTown.pl - specjalistyczny sklep darterski działający i wspierający darta od 2010 roku.

Post: Blog2_Post
bottom of page