top of page
  • DartsPL

Radek Szagański i Krzysztof Kciuk dołączyli do Pro Touru!

Za nami Q School, w którym karty zawodnicze wywalczyło ponad 30 zawodników. W strefie europejskiej nie zabrakło miejsca dla polskich darterów. Nasi reprezentanci sprawili nam kapitalną niespodziankę i aż dwóch z nich wywalczyło przepustkę do PDC. Do Krzysztofa Ratajskiego w 2022 roku dołączą Radek Szagański i Krzysztof Kciuk.



Od Q Schoola zaczyna się każdy nowy sezon. Co roku kilkuset zawodników marzących o przedarciu się do darterskiej elity próbuje swoich sił w turniejach kwalifikacyjnych podzielonych na strefę brytyjską i europejską. Jedynie nieliczna garstka odnosi sukces. Przedarcie się przez eliminacyjne sito nie należy do najłatwiejszych i większość zawodników zgodnie powtarza, że turnieje te są niezwykle trudne i wymagające. Tym większa może być radość polskich kibiców – nasi zawodnicy rozbili w Niedernhausen bank i aż dwóch z nich wywalczyło sobie prawa do występów w PDC w dwóch kolejnych latach. Kto jeszcze poradził sobie najlepiej w Milton Keynes i Niedernhausen?


Solidne występy Szagańskiego i zwycięski zryw Kciuka


W turniejach europejskich najbardziej interesowaliśmy się losami Polaków. Do finałowej fazy zakwalifikować nie udało się jedynie Wojciechowi Brulińskiemu. Polak zdobył 2 punkty i okazało się to za mało, aby móc wystąpić w bezpośredniej rywalizacji o kartę. Brulion znalazł się w nienajgorszym towarzystwie – kwalifikacji nie uzyskali też tacy zawodnicy jak uczestnik ostatnich Mistrzostw Świata Roman Benecky, były posiadacz karty Marko Kantele, Sergio Krassen czy Alexander Masek. Pozostali nasi reprezentanci albo mieli zagwarantowany udział w drugim etapie, albo udanie zaprezentowali się w turniejach początkowych Do finałowej rywalizacji podeszło 4 Polaków – Sebastian Steyer, Radek Szagański, Sebastian Białecki i Krzysztof Kciuk.


Najsolidniejsze występy w pierwszej fazie notował Radek Szagański. Mieszkający na co dzień w Irlandii darter zakończył ten etap rozgrywek na 6 miejscu i mieliśmy wielkie nadzieje, że Szagański będzie w stanie kontynuować dobre występy w finałowym etapie. Radek nas absolutnie nie zawiódł. Polak był w Niedernhausen niezwykle solidny i nie notował głupich porażek. Po trzech dniach rywalizacji miał na swoim koncie 4 punkty i tylko raz nie udało mu się zapunktować. Podczas trzeciego turnieju już na etapie drugiej rundy trafił na Danny’ego Jansensa, z którym przegrał 3-6. Młody Holender doszedł później aż do półfinału, a później wywalczył kartę. Podobnie było w poprzednich dniach, w których dochodził do 4 rundy. W obu turniejach przegrywał z zawodnikami, którzy potem wygrywali kartę – Mario Vandebogaerdem i Brianem Ramanem. Ostatniego dnia rywalizacji Szagański musiał jednak postawić „kropkę nad i” – Polak wciąż nie mógł być pewny wywalczenia karty. Udało się tego dokonać w przekonującym stylu. W czwartym turnieju Polak ograł między innymi Ricardo Pietreczkę czy Chrisa Landmana i dotarł aż do ćwierćfinału, w którym musiał uznać wyższość Dragutina Horvata. Szagański zarobił 3 punkty i z łącznym dorobkiem 7 punktów zajął w końcowej klasyfikacji wysokie 6 miejsce!

Sebastian Białecki na razie nie jest w stanie wywalczyć karty zawodniczej. Młody Polak zebrał jednak sporo doświadczenia i ponownie zobaczymy go w rozgrywkach Development i Challenge Touru.



Pozostałym Polakom nie wiodło się równie dobrze. Duże problemy miał Sebastian Steyer, któremu ostatecznie w finałowej fazie nie udało się wygrać żadnego meczu. Polak miał jednak sporo pecha w losowaniu. W pierwszej rundzie dwukrotnie rywalizował z solidnym Maikelem Verberkiem i raz z Ricardo Pietreczką. Kędzierzynianin nie był w stanie pokazać pełni swoim możliwości i kończył swoje mecze na średnich minimalnie przekraczających 70. Wszyscy doskonale wiemy, że Steyera stać na dużo lepszą grę. Sebastian zmaga się jednak ostatnio z kontuzją łokcia i w niej powinniśmy upatrywać przyczyn słabszej postawy Polaka w Niedernhausen. Nasze największe nadzieje Sebastian Białecki i Krzysztof Kciuk również miały problemy z solidnym punktowaniem. Po trzech dniach rywalizacji obaj mieli na swoim koncie zaledwie 1 punkt i potrzebowali solidnego akcentu na koniec rozgrywek. Białecki odpadł w ostatnim turnieju w pierwszej rundzie, ale Kciuk zaskoczył wszystkich i… wygrał turniej! W poprzednich dniach Krzyśkowi brakowało jakości, którą prezentował nam w niektórych spotkaniach w PDC. Problemem często bywały podwójne, które Kciuk marnował w niezwykle ważnych legach. W kluczowym momencie The Thumb był jednak w stanie stanąć na wysokości zadania. Kciuk w świetnym stylu rozprawiał się z kolejnymi rywalami, a na jego drodze stawali wymagający przeciwnicy. Polakowi udało się ograć między innymi Vladimira Andersena, Christiana Kista czy Fabiana Schmutzlera. Po awansie do finału matematyka była dla nas korzystna – Kciuk na tym etapie był już pewny zajęcia miejsca w czołowej 11. klasyfikacji generalnej i co za tym idzie wygrania karty. Krzysztof nie zamierzał jednak na tym poprzestawać i w finale pewnie ograł 6-3 Tony’ego Martineza. Poza Kciukiem turnieje wygrywali wcześniej Jose Justicia, Brian Raman i Luc Peters.

Krzysztof Kciuk szybko powrócił do PDC. The Thumb pomimo nieudanego początku w genialnym stylu zakończył rozgrywki tegorocznego Q Schoola.



Po raz pierwszy w historii będziemy mieli w PDC aż trzech reprezentantów! To kolejna oznaka rosnącej siły polskiego darta. To świetna wiadomość dla wszystkich sympatyków lotek w Polsce – większa liczba naszych reprezentantów w światowej czołówce może być kolejnym impulsem do rozwoju tego sportu w kraju nad Wisłą.


Sherrock kolejny raz bez karty


W strefie brytyjskiej triumfy święcili zawodnicy doświadczeni. Turnieje byli w stanie wygrać James Wilson, Darren Webster, Ross Montgomerry i Josh Rock. Pierwsza dwójka to zawodnicy, którzy kartę stracili po zakończeniu ubiegłego sezonu. Obaj długo nie czekali na powrót do światowej czołówki. Montgomerry w Tourze zamelduje się po raz pierwszy w swojej karierze, ale to zawodnik, który przez większość kibiców będzie doskonale kojarzony. Mający 59 lat Szkot dobrze przez wiele sezonów dobrze radził sobie w federacji w BDO – The Boss przez wiele lat należał do rankingowej czołówki i był w stanie wygrać w 2010 Finder Darts Masters. Wyjątkiem jest ostatni triumfator – Josh Rock to zaledwie 20-letni Irlandczyk z Północy. W ubiegłym sezonie rywalizował w turniejach WDF, ale od kolejnego sezonu będzie już pełnoprawnym uczestnikiem Pro Touru, W finale Rock uporał się ze swoim rodakiem – Nathanem Raffertym. Drugi z Irlandczyków z Północy również zapewnił sobie kartę zawodniczą, chociaż musiał o nią drżeć aż do ostatniego dnia rozgrywek w Milton Keynes. Dopiero świetny występ okraszony finałem zagwarantował mu miejsce w czołówce klasyfikacji generalnej.

Nathan Rafferty sprostał oczekiwaniom i zgarnął kartę zawodniczą. Irlandczyk z Północy w pełni na to zasłużył swoimi dobrymi wynikami w poprzednim sezonie.



Świat darta żył postawą Fallon Sherrock. Większość typowała Angielką jako jedną z faworytek do zgarnięcia jednego z 17 miejsc premiowanych kartą zawodniczą. Queen of the Palace nie pokazała się jednak ze swojej najlepszej strony i nie przełamała swoich słabych występów w Q Schoolu z przeszłości. Fallon miała już ogromne problemy podczas pierwszej fazy rozgrywek. Mało brakowało, żeby w ogóle nie zameldowała się w finałach. Uratowała się dopiero występem z ostatniego dnia. Podobnego szczęścia nie miała w rozgrywce o kartę zawodniczą. Udało jej się wygrać zaledwie dwa mecze i skończyła rozgrywki z zerowym dorobkiem punktowym. Tak wyraźna przegrana chyba przekreśla jej potencjalne szanse na występ w Premier League, o których tak dużo się mówiło. Humor Angielce może poprawić jedynie fakt, że kartę udało się wywalczyć jej chłopakowi – Cameronowi Menziesowi. Porażka Sherrock oznacza również, że w od przyszłego roku nie będziemy mieli w Pro Tourze żadnej darterki. Z sukcesem Q Schoola nie ukończyła także Lisa Ashton. Drugiej z darterek poszło trochę lepiej, ale 2 punkty i 51 miejsce w klasyfikacji generalnej nie były wystarczające.

Fallon Sherrock znów zawiodła na Q Schoolu. Porażka Angielki jest też porażką darterek - w przyszłym roku w Pro Toure nie będzie żadnej zawodniczki.



Klikając linki poniżej możecie zerknąć na klasyfikacje generalne obu Q Schoolów! Europejski Brytyjski Autor - Arkadiusz Salomon Witrynę wspiera sklep DartTown.pl - specjalistyczny sklep darterski działający i wspierający darta od 2010 roku.

Post: Blog2_Post
bottom of page