top of page
  • DartsPL

Van Gerwen vs Smith przystawką przed UK Open

Aberdeen, Notthingam, Cardiff i Dublin. Tak prezentują się pierwsze cztery miejsca zmagań w Premier League 2020. 5 marca najlepsi zawodnicy świata zawitają do Exeter, gdzie zmierzą się po raz piąty. Tym razem także nie zabraknie ciekawych pojedynków, a gościnnie wystąpi Luke Humphries.


Rob Cross – Daryl Gurney

Parę minut po godzinie dwudziestej polskiego czasu obejrzymy wejścia zawodników, którzy rozczarowują na początku tego sezonu. Najlepszym wynikiem Crossa jest ćwierćfinał podczas Players Championship 5, ale i wtedy uległ niżej notowanemu Devonowi Petersenowi z RPA, więc powodów do zadowolenia brakuje. W obecnych rozgrywkach Premier League wygrał tylko raz – z Natalem Aspinallem 7:5. Wprawdzie mecze Voltage’a są wyrównane. Rzadko się zdarza, żeby wysoko przegrywał, jednak pojedynków na styku nie jest w stanie obracać na swoją korzyść. A to błąd na podwójnym, a to tylko 60 w trzech lotkach, a to załamanie psychiczne po nieoczekiwanym przełamaniu. Na szczęście dla Crossa, jego jutrzejszy rywal prezentuje się jeszcze słabiej. Zaledwie sześć spotkań w tym sezonie wygrał Gurney. Potrzebował do tego siedmiu turniejów i ani razu nie wszedł do choćby 1/8 finału. Coraz więcej osób zaczyna się zastanawiać czy jego miejsce w dalszym ciągu to pierwsza dziesiątka rankingu. W minionych czterech tygodniach Premier League jeszcze nie zaznał smaku zwycięstwa, a jedynie zremisował z Pricem. Niemniej jednak z meczu na mecz Gurney wydaje się odbudowywać formę. Przede wszystkim gra zaczyna przynosić mu radość, bo na jego ustach częściej gości uśmiech. Po każdej burzy wychodzi słońce i można nieśmiało postawić tezę, że 5 marca Irlandczyk Północny przełamie złą passę i w końcu zwycięży.

Typ Tomka: 5-7

Typ Arka: 7-5


Gerwyn Price – Glen Durrant

Coraz częściej mamy okazję słyszeć głośne „Comeee ooon” po rzuceniu maksa lub double’a, a to znaczy, że Gerwyn Price nabiera wiatru w żagle. Walijczyk z przytupem wszedł w nowy sezon i już czterokrotnie meldował się w finałach. Wygrał dwa. W miniony weekend przeciwko Michaelowi Smithowi (8:3 w Hassalt) oraz 23 lutego z van Gerwenem (8:7 w Wigan). Iceman w czwartek spróbuje wygrać czternasty mecz z rzędu. W Premier League jeszcze nie przegrał. Jego rywalem będzie Glen Durrant. Duzza efektowne mecze (zwycięstwo ze Smithem i Andersonem) przeplata ze słabszymi (remis z Sharrock, porażka z Aspinallem). Jednak ostatnio złapał dołek formy i prawdopodobnie nie dotrzyma kroku Gerwynowi.

Typ Tomka: 7-4

Typa Arka: 7-3


Nathan Aspinall – Peter Wright

Ciężko uwierzyć, ale ta para mierzyła się ze sobą zaledwie 4 razy (tylko raz w evencie transmitowanym na żywo w telewizji). Ostatnie trzy pojedynki to zwycięstwa Aspinalla. The Asp już w weekend będzie bronił triumfu w UK Open, a jutrzejszy to próba generalna. Nathan w tym sezonie prezentuje się lepiej niż przyzwoicie i obecnie zajmuje - najwyższe w karierze – 6 miejsce w rankingu PDC. W tabeli Premier League plasuje się na drugiej pozycji i ma tyle samo punktów co pierwszy Gerwen. Zatem ewentualne zwycięstwo pozwoli mu zasiąść na fotelu lidera przynajmniej na kilkadziesiąt minut. Po drugiej stronie bieguna w Premier League znajduje się Peter Wright. Snakebite zajmuje przedostatnie miejsce z zaledwie jednym zwycięstwem i remisem. Po triumfie w Mistrzostwach Świata utrzymywał swoją wysoką formę, jednak ostatnimi czasy uchodzi z niego powietrze. W Belgii, wobec porażki Gerwena ze Smithem, był faworytem do końcowego zwycięstwa, jednak on także nie dał rady Anglikowi i odpadł w półfinale. Jutrzejszy pojedynek to dla niego szansa na odbicie i mentalny zastrzyk przed UK Open.

Typ Tomka: 6-6

Typ Arka: 4-7


Gary Anderson – Luke Humphries

Jeżeli myśli się o końcowym zwycięstwie w Premier League to z zawodnikami występującymi gościnnie trzeba wygrywać. Andersonowi przyjdzie zmierzyć z niewygodnym rywalem, jakim jest Luke Humphries. Cool Hand Luke został okrzyknięty wschodzącą gwiazdą darta i największą angielską nadzieją. Niestety w obecnym sezonie prezentuje się poniżej oczekiwań. Zagranie kilku meczów z rzędu na wysokim poziomie to dla niego bariera nie do przejścia. Do tego notuje wstydliwe porażki (np. z Sedlackiem 0-6 w Wigan lub z Huybrechtsem 1-6 w Belgii). Od grudnia nie wygrał żadnego meczu z wymagającym przeciwnikiem i na pewno w czwartek na oczach całego darterskiego świata będzie się starał zmazać tę plamę. Gary Anderson rok 2020 rozpoczął solidnie, ale nie wybitnie. Lepsze mecze przeplata ze słabszymi, a więcej na temat jego formy będziemy w stanie powiedzieć po UK Open. W tabeli Premier League jest szósty z bilansem dwóch zwycięstw, remisu oraz porażki. Flying Scotsman na pewno myślami będzie na weekendowym, prestiżowym turnieju, ale żeby tam mu się powiodło, nie może w czwartek zanotować falstartu.

Typ Tomka: 7-3

Typ Arka: 7-4


Michael Smith – Michael van Gerwen

Zespół DartsPL jednogłośnie zdecydował, że to będzie spotkanie kolejki. Wynik derbów Michaelów ciężko przewidzieć. Smith nie popisuje się w Players Championship, jednak w ważnych meczach nie zawodzi. Finały Mastersa oraz Belgian Darts Championship naładowały go psychicznie, a leg wygrany w dziewięciu rzutach podczas Premier League w Dublinie pozwolił mierzyć w najwyższe cele. BullyBoy w tym sezonie rzuca bardzo dobrze i dość równo. Kilka dni temu pokonał światową jedynkę w ćwierćfinale w Hasselt, więc na pewno Mighty Mike będzie szukał rewanżu. Obu panów w tabeli dzieli tylko punkt, co powoduje, że ten pojedynek będzie niezwykle zażarty. Jeśli Smith psychicznie udźwignie ten mecz na pewno może liczyć na zwycięstwo. Holender wciąż lideruje w tabeli, jednak jego przewaga nad resztą stawki nie jest tak wyraźna jak zwykle. Mimo wszystko nigdy nie wolno go lekceważyć. W momencie kiedy myślisz, że dorównujesz kroku van Gerwenowi, on wtedy wrzuca wyższy bieg i znów oglądasz jego plecy.

Typ Tomka: 5-7

Typ Arka: 6-6


Tabela Premier League:


Autor: Tomasz Brodko

Zdjęcia: live-darts.com


#pdc #premierleague #pdcpremierleague #unibetpremierleague #exeter

Post: Blog2_Post
bottom of page