- DartsPL
WDF – podsumowanie lipca
W federacji WDF w lipcu nie zabrakło turniejów w Europie i Azji. Przede wszystkim rozegrano England Open, New Zealand Open, a także Japan Open.
Fakt, że w lipcu zabrakło na Starym Kontynencie turnieju rangi gold, wcale nie oznacza, że w WDF nie działo się nic ciekawego. Najlepsi Brytyjczycy pojawili się na turnieju w Brean Sands, a w Tokio rywalizowali między innymi Paul Lim i Mikuru Suzuki.
Pallett, Greaves i Littler najlepsi w England Open
W weekend 9-10 lipca odbył się England Open. Choć nazwa wydaje się mówić, że turniej ten jest bardzo prestiżowy, to w praktyce wcale tak nie jest. Jego rangą jest silver, a w samej Anglii odbywają się bardziej istotne eventy w WDF – jak na przykład British Open czy England Classic. Niższa ranga turnieju spowodowała, że gracze spoza UK raczej nie fatygowali się do Brean Sands, choć nie zabrakło między innymi Klaasena czy Veenstry. W kategorii mężczyzn zwyciężył David Pallett. 32-latek, który niedawno stracił kartę PDC, w finale pokonał Graham Halla. Choć rywal prowadził już 4:3, a w deciderze miał lotki meczowe, to Pallett między innymi dzięki checkowi ze 108 zapewnił sobie zwycięstwo 5:4. Sam finał stał na bardzo dobrym poziomie i opiewał w aż siedem maksów. W Anglii pojawili się także Andy Beatens i Jelle Klaasen. Ten pierwszy przegrał 3:4 z Pallettem w last16, a drugi 3:4 z Jensonem Walkerem już w last32. W turnieju nieźle radził sobie Jarred Cole. Anglik wyeliminował między innymi Chrisa Landamana i Luke’a Littlera, ale w last8 podzielił los Klaasena i odpadł z Walkerem. Dla 15-letniego Walkera, na co dzień grającego w turniejach młodzieżowych, (członka Elite1 Targeta), dojście do półfinału było jednym z większych sukcesów w karierze. Wśród kobiet zgodnie z przewidywaniami zwyciężyła Beau Greaves. Liderka światowego rankingu w finale do zera pokonała Cathy Hughes, a mecz zakończyła zejściem ze 120. W ćwierćfinale uporała się 4:1 z doświadczoną Lorraine Winstanley. Tytułu broniła Deta Hedman, lecz niespodziewanie uległa 0:4 Sarze Mortimer w last16. W turnieju juniorów obyło się bez sensacji. Luke Littler bez większych problemów pokonywał kolejne rundy. W finale 5:1 wygrał z Archie Selfem.

David Pallett kontynuuje niezłą grę w turniejach WDF. Anglik zwyciężył w England Open 2022.
W ten sam weekend odbył się także inny silver – England National Singles. Wśród mężczyzn bezkonkurencyjny okazał się Scott Marsh. Numer 6 rankingu do gabloty włożył drugie trofeum WDF (po British Open w 2021). Umożliwiło mu to zwycięstwo 5:3 nad Darrenem Johnosenm. Doświadczony Anglik tego dnia w Brean Sands radził sobie bardzo dobrze. Wcześniej wygrywał na przykład z Jordanem Brooksem lub Neilem Duffem. Mimo wszystko zabrakło mu dwóch legów, by wznieść w górę pierwszy puchar WDF/BDO w karierze. U kobiet zwyciężyła Rhian O’Sullivan, dla której był to pierwszy rankingowy triumf od 10 lat, kiedy wygrała wszystkie mecze w Turkish Open. W finale odprawiła z kwitkiem Aileen de Graaf – 5:1. Holenderka w ćwierćfinale po deciderze pokonała Beau Greaves, co w tym sezonie nie zdarza się często.
Gwiazdy Europy Środkowej pojawiły się w Serbii
W tym samym czasie, co w Anglii, w serbskim Apatin rozegrano dwa turniej rangi bronze. Kolidowanie się turniejów spowodowało, że w naddunajskim mieście na liście startowej znaleźli się darterzy głównie z Europy Środkowej i Południowej. W sobotnim Apatin Open zagrał faworyt gospodarzy Oliver Ferenc. 52-latek wygrywał ten turniej w 2017 i 2018, ale tym razem odpadł w last16. Jego pogromcą okazał się Dean Biskupić. Chorwat największe sukcesy święcił na plastiku (między innymi Mistrz Europy EDU z 2017), a w Apatin miał prawdziwy dzień konia. Później poradził sobie z Patrikiem Kovacsem i Gaborem Takacsem. W finale sensacyjnie 5:2 uporał się z Benjaminem Pratnemerem i sięgnął po pierwszy tytuł BDO/WDF w życiu. Drugiego dnia w Serbian Open porażki nie zaznał Patrik Kovacs. Węgier w finale 5:3 pokonał Rumuna Laszlo Kadara.
Dublet Paula Lima
W przedostatni weekend lipca WDF przeniósł swoje zmagania na Daleki Wschód. W Tokio rozegrano dwa turnieje rangi silver – Japan Open oraz Bud Brick Memorial. W obu eventach triumfował doświadczony Paul Lim. Singapurczyk po 17 latach przerwy znów zwyciężył w rankingowym wydarzeniu BDO/WDF. W sobotnim Japan Open zgarnął 42 tysiące jenów dzięki zwycięstwu nad Mitsuhiko Tatsunami. Japończyk jest obecnie jednym z lepszych graczy w Kraju Kwitnącej Wiśni (finalista West Japan Cup). W ostatnim meczu dnia tanio skóry nie sprzedał, ale Lim w ten weekend był poza zasięgiem kogokolwiek. Kilkukrotnie wykręcał średnie meczowe powyżej 100 punktów, rzucał 11-lotki. Checkout 103 dał mu zwycięstwo 5:3. Jeszcze mniej legów przegrał w niedzielnym finale. W Bud Brick Memorial średnia 91.48 dała triumf 5:1 nad innym Japończykiem – Masumi Chino. Co ciekawe, w turniejach WDF nie wystąpił Seigo Asada. Największa gwiazda darta w Japonii w tym samym czasie grała w krajowych mistrzostwach w softa. Asada okazał się najlepszy i zdobył tytuł po raz drugi z rzędu. W żeńskim Japan Open zgodnie z oczekiwaniami wygrała Mikuru Suzuki. The Miracle od ćwierćfinałów straciła zaledwie jednego lega, a w finale 5:0 pokonała Yoko Tsuki.

Paul Lim po siedemnastu latach przerwy znów wygrał turniej rangi WDF. W lipcu w Tokio zwyciężył w Japan Open oraz Bud Brick Memorial