- DartsPL
WDF – podsumowanie sierpnia
W sierpniu w ramach WDF rozegrane zostały dwa turnieje rankingowe. Shot New Zealand Open 2021 kategorii silver oraz Salavaev Cup 2021 rangi bronze.
World Darts Federation kontynuuje rozgrywanie turniejów rankingowych po przerwie pandemicznej. W sierpniu byliśmy świadkami dwóch kolejnych, a jest to dopiero przedsmak tego, co czeka nas we wrześniu. Wówczas odbędzie się aż 11 eventów, w tym England Open w kategorii Gold! O wszystkim będziemy informować na łamach DartsPL.
Puha wraca i wygrywa
Sierpniowa gra w WDF zaczęła się od turnieju Silver – Shot New Zealand Open. 4 sierpnia najlepsi gracze z Nowej Zelandii spotkali się w Moutece. Wśród obsady nie zabrakło stałych bywalców, czyli krajowej jedynki (wg rankingu WDF) - Bena Robba, który po lipcowym zwycięstwie w John Wilkie Memorial 2021 wskoczył na pierwszą lokatę, krajowej dwójki – Warrena Parry’ego, utalentowanego Darrena Herewiniego oraz doświadczonych Grega Mossa czy Tony’ego Carmichaela. Sporą niespodzianką było odpadnięcie Parry’ego już w last32. Jego pogromcą okazał się Mike Thomas (2:3), który dotąd nie odniósł większych sukcesów w turniejach tej rangi. W last16 z turniejem pożegnał się Herewini. Musiał uznać wyższość Lou Taia (3:4). Ten drugi był niespodzianką tegorocznego New Zealand Open, lecz koniec końców został rozbity 5:0 przez Puhę, który tego dnia był niepokonany. Po drodze do finału eliminował między innymi Bena Robba oraz Joshuę Woltersa. Puha wrócił do krajowych rozgrywek w wielkim stylu.
W tym miejscu warto nadmienić, że The Hopes nie jest graczem anonimowym. W 2020 roku razem z Codym Harrisem reprezentował kraj na World Cup of Darts. 36-latek występował także w tegorocznych Mistrzostwach Świata PDC, gdzie koniec końców odpadł w pierwszej rundzie z Mickey Mansellem. Do występu w Alexandra Palace przygotowywał się bardzo profesjonalnie, o czym opowiadał niedługo po wygranym New Zealand Open 2021: Do Wielkiej Brytanii poleciałem bardzo pewny siebie i sporo przed Mistrzostwami Świata, żeby uniknąć zamieszania covidowego. W Nowej Zelandii dużo pracuje i nie mam czasu na długie treningi, lecz w UK było odwrotnie. Sporo wolnego czasu sprawiło, że trenowałem około 6 godzin dziennie. Cały dzień myślałem o darcie. Teraz wiem, że to nie było właściwe. Zacząłem doszukiwać się błędów w mojej technice, moich rzutach czy nawet kształcie barella. Straciłem całą pewność siebie i w Alexandra Palace zagrałem słabo. Rozczarowany chciałem jak najszybciej wrócić do kraju, lecz niepoprawnie wykonany test na koronawirusa sprawił, że nie mogłem wejść na pokład samolotu. Wtedy zdecydowałem się w ostatniej chwili zgłosić do Q-School, lecz tam również się nie popisałem. [Puha dostał się do fazy finałowej, lecz tam wygrał tylko jeden mecz – przyp.red.]. Powoli wychodzę na prostą, a moja forma poprawia się. Dlatego zwycięstwo w New Zealand Open cieszy podwójnie.

Haupai Puha po małym dołku odzyskuje dobrą formę. Zwycięstwo w New Zealand Open 2021 pozwoliło mu wskoczyć na 11 miejsce WDF Order of Merit.
W Rosji bez niespodzianek
21 sierpnia w rosyjskiej Ufie odbył się Salavaev Cup 2021. W stawce oczywiście pojawili się w głównej mierze Rosjanie. Oprócz doświadczonego Romana Obukhova w turnieju wystąpił uczestnik Mistrzostw Świata PDC 2021 – Dimitiy Gorbunov. Uncle Sam przegrał w Ally Pally 1:3 z Jasonem Lowem. W ubiegły weekend w Salavaev Cup dotarł do półfinału, gdzie uznał wyższość (2:4) najlepszego dartera w kraju – Borysa Koltsova. Dla Gorbunova był to jeden z ostatnich treningów przed zbliżającym się World Cup of Darts, gdzie wspólnie z Borysem utworzy parę reprezentującą kraj. Tym samym zajął miejsce Alekseya Kadochnikova, który w 2020 towarzyszył Koltsovowi. Tymczasem w Salavaev Cup to właśnie Kadochnikov doszedł do finału. W najważniejszym pojedynku nie było żadnych niespodzianek – uległ Koltsovowi 2:5. Dla Vikinga był to szósty triumf w turnieju rangi WDF/BDO, lecz wobec zdobycia karty PDC, te rozgrywki nie są dla niego priorytetowe.

Zgodnie z przewidywaniami Borys Koltsov triumfował w Salavaev Cup 2021