- DartsPL
WDF – podsumowanie września
Turnieje pod egidą Worlds Darts Federation we wrześniu nabrały rozpędu. W tym miesiącu rozegrano aż osiem eventów. Najwięcej emocji towarzyszyło England Open (ranga gold).
Osiem wrześniowych turniejów napędziło rywalizację w WDF. Królem miesiąca śmiało można nazwać Belga Briana Ramana, który stał się nowym liderem rankingu. Ostatnio gracze rywalizowali w Anglii, Katalonii, Rosji, Australii oraz USA.
Brian Raman on fire
Po wielu tygodniach spędzonych na szczycie Rankingu WDF Wayne Warren spadł na drugie miejsce. Nową jedynką jest Belg Brian Raman. 24-latek zwany The Riddle swoją pozycję zawdzięcza znakomitemu występowi w Anglii (10-12 września). Najpierw zwyciężył w England Open – dołączając do takich gwiazd jak Glen Durrant czy Stephen Bunting, którzy w przeszłości także triumfowali w tym turnieju – a także dotarł do finału England National Singles. W jeden weekend zgarnął 236pkt i zdecydowanie odsadził Warrena.
W England Open wystartowało ponad 400 mężczyzn. Jedną z większych gwiazd w stawce był zdobywca karty PDC na przyszły rok – Jim Williams. Walijczyk zapewnił to sobie zwycięstwem w brytyjskim Challenge Tour, lecz w angielskim mieście Sesley odpadł już w last 64 (porażka 1:4 z Connorem Levettem). W całym turnieju zwyciężył wspomniany Raman. W finale uporał się 6:2 z Ianem Jonesem. Belg pomimo zwycięstwa prawdziwe chwile grozy przeżył w 1/8 finału. Tam wprawdzie wygrał 4:3 z nastolatkiem Lewisem Gurneyem, lecz miał furę szczęścia. Rywal zmarnował aż 10 lotek meczowych! Dla Ramana był to trzeci tytuł rangi BDO/WDF. Wcześniej niepokonany był również w Denmark Masters 2019 i Belfry Open 2019.
W tym samym czasie England Open 2021 było rozgrywane także wśród pań. U płci pięknej najlepsza okazała się Deta Hedman. Uczestniczka poprzednich Mistrzostw Świata PDC w finale pokonała 6:2 Rosjankę Anastasię Dobromyslową, a w półfinale wyeliminowała Fallon Sherrock (5:2). Dla Hedman i Ramana zwycięstwo oznaczało nie tylko prestiż i pierwsze miejsce w rankingu, ale także zdobycie złotego biletu i zapewnienie sobie udziału w styczniowym Lakeside.

Brian Raman i Deta Hedman zwyciężyli w swoich kategoriach w England Open 2021 i mogą być pewni swojego występu w Lakeside
W piątek 10 września także w Sesley rozegrano England National Singles. Był to turniej rangi silver i śmiało można go nazwać przystawką przed daniem głównym – England Open. A w nim najlepszy okazał się Neil Duff. Irlandczyk pokonał tego dnia Marka Craddocka, Dave’a Parlettiego, Andrew Johnsona, Nathana Pottera, a w finale po deciderze Briana Ramana (5:4). Tym samym Duff awansował na pierwsze miejsce brytyjskiego rankingu WDF wyprzedzając Jima Williamsa.
Kolejny sukces belgijskiego darta
Sukces Ramana na Wyspach Brytyjskich to niejedyne zwycięstwo reprezentanta Belgii w turnieju WDF we wrześniu. 4 i 5 września rozegrano dwa eventy w Katalonii, a tam dublet zgarnął Andy Baetens. 32-latek po czterech latach przerwy ponownie poczuł smak wygranej w turnieju BDO/WDF. W 2017 triumfował w Belgium Masters, Romanian Classic, England Masters, a rok wcześniej w Czech Open. Oba tegoroczne, katalońskie turnieje były rangi bronze. Pierwszy Catalonia Open padł łupem wspomnianego Baetensa. Belg w finale rozbił 5:0 Martina Santamarię. Lokalny gracz, choć wygrywał Catalonia Open w 2016, to tym razem nie miał wiele do powiedzenia, ponieważ Baetens zagrał na średniej 105! Dzień później Andy znów był bezkonkurencyjny. Eliminował między innymi Holendrów Gokoela i Mooijamana. A w 1/2 i finale rozprawił się z reprezentantami gospodarzy Arolą (4:2) oraz Zapatą (5:1). Po dwóch bardzo dobrych dniach Baetens wskoczył na pierwsze miejsce w regionalnym rankingu WDF dla Europy Zachodniej.
Obukhov zbliżył się do Lakeside
12 i 13 września w rosyjskim Ishevsku odbyły się dwa turnieje rangi bronze. Oba padły łupem Romana Obukhova. Za każdym razem Rosjanin w finale wygrywał ze swoim bezpośrednim rywalem o miejsce na Mistrzostwa Świata WDF Kirillem Fadeevem. Najpierw w Kalashnikov Cup Obukhov zwyciężył 6:3 i tym samym po raz trzeci w karierze wzniósł puchar za zwycięstwo w tym evencie. Wcześniej ta sztuka udawała mu się w 2013 i 2017. Dzień później pokonał Fadeeva 4:1. Jednym z faworytów do zwycięstwa na rosyjskiej ziemi był Dimitriy Gorbunov, lecz opadał w półfinale i ćwierćfinale. Roman po bardzo dobrym weekendzie awansował na pierwsze miejsce w rankingu Europy Północnej. Wówczas tuż za jego plecami znajdował się wspomniany wyżejj Fadeev (obecnie Rosjan rozdzielił Szwed Harrysson po bardzo dobrym Denmark Open – więcej o tym w podsumowaniu października).
Bruce Robbins i Raymond Smith najlepsi za oceanem
Wrześniowe turnieje zostały uzupełnione o dwa wydarzenia poza Europą. Na początku miesiąca rozegrano Washington Area Open. W Wirginii wystąpili przede wszystkim blisko 50-letni Jim Widmayer i Darin Young. Obaj panowie występowali na scenie w PDC i BDO, a łącznie zgarnęli 33 tytuły BDO/WDF. W Washington Area Open dotarli do ćwierćfinału. Tytuł padł łupem Bruce’a Robbinsa, który w finale 6:3 pokonał Joe Huffmana. Dla Robbinsa to drugi triumf w karierze w turnieju tej rangi. Wcześniej okazał się najlepszy w 2019 w Colorado Open. Obecnie Bruce plasuje się na trzecim miejscu WDF USA Ranking. Lepsi są tylko Chris Lim i Jules van Dongen.
W Australii po ponad 500 dniach przerwy odbył się turniej rankingowy. North Queensland Classic został rozegrany 19 września i miał rangę silver. Zwyciężył w nim 41-letni Raymond Smith, który awansował na pierwsze miejsce w krajowym rankingu WDF. Dla The Guru to dziesiąty tytuł BDO/WDF w karierze i pierwszy od pięciu lat. W finale rozprawił się 6:1 z Donovanem Lotteringiem, a on wcześniej w 1/2 po deciderze (5:4) wyeliminował drugiego w Order of Merit Jeremy’ego Fagga. Co ciekawe wyniki Raymonda Smitha od last16 do finału to: 4:0, 4:3, 5:0 i 6:1. Trzy przekonujące triumfy i jeden thriller. Ten najcięższy mecz przypadł w ćwierćfinale z synem – Ky Smithem. Jest to perspektywiczny gracz, który w tym roku zdążył odnieść triumf w Sunshine State Classic.

Raymond Smith nie zaznał smaku porażki w North Queensland Classic, a najbardziej zacięty pojedynek stoczył w ćwierćfinale ze swoim synem Kyem.